VIII Etyka odpowiedzialności

 

Niewątpliwie największym wyzwaniem, przed jakim staje postkonwencjonalna koncepcja etyki normatywnej [260], formułująca program ostatecznego uprawomocnienia fundamentalnych zasad moralnych, pozostaje usankcjonowanie zobowiązania do przejęcia powszechnej współodpowiedzialności za urzeczywistniany porządek moralny. Tylko jako etyka odpowiedzialności i współodpowiedzialności może ona sprostać swym uniwersalistycznym roszczeniom. Decydują o tym oczywiście nie tylko racje teoretyczne, ale również wymogi, jakie na refleksję etyczną nakładają realia społeczno-polityczne. Transcendentalna pragmatyka bezsprzecznie nie ma wątpliwości co do tego, czym mierzy się wartość jej rozstrzygnięć filozoficznych (nie tylko tych odniesionych bezpośrednio do kwestii etycznych – skoro nośność całej koncepcji wynika, w jej własnej ocenie, nade wszystko z implikacji etycznych wywiedzionych z fundamentalnych założeń teoretycznych). Jasno uzmysławia sobie, iż znaczenie transcendentalno-pragmatycznych rozstrzygnięć poświadczone może być wyłącznie w zderzeniu z tkanką życia społecznego, z realnymi społecznymi działaniami i wymogami dziejących się spraw. Do nich też teoretycy transcendentalnej pragmatyki usiłowali niezmiennie “dostroić brzmienie” swej filozoficznej koncepcji, niezależnie od tego, jak dalece abstrakcyjne były budowane przez nich konstrukty.

Niewątpliwie nigdy w toku swych transcendentalno-pragmatycznych badań ani Apel, ani pozostali teoretycy tej opcji nie zarzucili nadrzędnej intencji, z jaką – na początku lat siedemdziesiątych – zakreślony został zarys Aplowskich poszukiwań podstaw etyki. Intencją tą od początku było ugruntowanie takiego projektu etyki normatywnej, który miałby przełożenie na problemy wynikające z procesów społecznej globalizacji w wymiarze ogólnoświatowym, a także – w zawężonym zakresie – na problemy społeczno-polityczne specyficzne dla historycznej sytuacji Niemiec [261]. Od początku też transcendentalna pragmatyka usiłowała nadać tej intencji walor teoretyczny, co znajdowało wyraz już w pierwszym zarysie idei wspólnoty komunikacyjnej, a co – w rzeczywiście adekwatny sposób – mogło zostać podjęte wraz z, próbami skonceptualizowania etyki dyskursu jako etyki odpowiedzialności, zainicjowanymi w pewnym stopniu koncepcją Hansa Jonasa [262]. Zadanie ufundowania etyki odpowiedzialności stanowi niewątpliwie zwieńczenie filozoficznej koncepcji transcendentalnej pragmatyki, a zarazem teoretyczne otwarcie przez nią nowego, rozległego pola badań i studiów, jakim jest, sygnalizowana już część B etyki. Jest to właśnie pole, na którym możliwe staje się wykazanie, na ile żądanie konsensualnego uzasadniania norm może nawiązywać do faktycznych sytuacji w myśl historycznie wyznaczonej etyki dyskursu jako etyki odpowiedzialności czy – jak to ostatnio coraz chętniej określa Apel – etyki współodpowiedzialności (najnowsza publikacja współautorstwa Apla – datowana na rok 2001 – ma właśnie w tytule “zasadę współodpowiedzialności” [263]).

Współczesne sformułowanie postulatu etyki odpowiedzialności wywodzi transcendentalna pragmatyka oczywiście od Maxa Webera, ale – co równie oczywiste – wyraźnie eksponuje zasadniczą różnicę co do kontekstów teoretycznych, jakie w obu ujęciach pozwalałyby na sankcjonowanie tego postulatu. Najkrócej mówiąc, odmienność ta – a zatem i specyfika podejścia transcendentalno-pragmatycznego – wynika z ogólnej koncepcji działania a w szczególności ze sposobu, w jaki wyodrębnia się spośród nich działania konsensualno-komunikacyjne i w jaki konceptualizuje się różnicę oraz relację pomiędzy działaniami konsensualno-komunikacyjnymi a działaniami strategicznymi. O sposobie ujęcia wszystkich tych kwestii rozstrzyga ostatecznie specyfika przyjmowanego modelu racjonalności. Jej transcendentalno-pragmatyczny projekt konstruowany jest w oparciu o typologię zakładającą rozwarstwienie racjonalności na pięć odmiennych form, których wyodrębnienie ma co prawda charakter abstrakcyjnej idealizacji, lecz pozwala na ważne dla koncepcji etyki odpowiedzialności sproblematyzowanie relacji pomiędzy wyodrębnianymi rodzajami działań.

Te dające się wyróżnić typy racjonalności to według Apla: racjonalność matematyczno-logiczna, racjonalność techniczno-scjentystyczna, racjonalność strategiczna, racjonalność konsensualno-komunikacyjna oraz racjonalność dyskursu [264]. Pierwsza z nich to “abstrakcyjna racjonalność minimalna wsparta o zasadę niesprzeczności treści propozycjonalnych”. Druga, racjonalność techniczno-scjentystyczna, wiązana jest z “formułowanymi wzajemnie założeniami odnośnie do efektywnego, instrumentalnego działania interwencyjnego i eksperymentalnej analizy kauzalnej”. Kolejna, racjonalność strategiczna, związana jest z “zastosowaniem racjonalności instrumentalnej do międzyludzkich interakcji i komunikacji”. Z kolei racjonalność konsensualno-komunikacyjna oznacza “możliwą komunikacyjną koordynację działań na bazie wiążącej mocy czterech uniwersalnych roszczeń ważnościowych”. Natomiast piąta, racjonalność dyskursywna, pozostaje w związku ze “wspartym na zasadzie niesprzeczności performatywnej, krytycznym problematyzowaniem i refleksyjnym spełnianiem roszczeń ważnościowych konsensualno-komunikacyjnej racjonalności, realizowanym przez odseparowaną od działań racjonalność konsensualno-komunikacyjną” [265].

Teoretyczna różnica pomiędzy Weberowskim (a także jedynie możliwym na gruncie tradycyjnych teorii umowy społecznej) sposobem konceptualizowania etyki odpowiedzialności a rozstrzygnięciem transcendentalno-pragmatycznym daje się – zdaniem Apla – sprowadzić do następującej postaci. Podczas gdy ten pierwszy, mówiąc najprościej, przyporządkowuje etykę odpowiedzialności racjonalności strategicznej, drugi osadza ją w obrębie racjonalności konsensualno-komunikacyjnej, a co więcej, wiąże normatywną zasadę etyki odpowiedzialności z bezwzględną koniecznością – zawsze zgodnego z jej własną oceną konkretnej sytuacji – zapośredniczenia pomiędzy imperatywem konsensualno-komunikacyjnej racjonalności a imperatywem racjonalności strategicznej [266]. Zapośredniczenie takie wymaga jednak ugruntowania samej etyki odpowiedzialności, a nie sposób dokonać tego poprzez odwołanie do racjonalności i działań strategicznych. Możliwe jest to – dowodzi transcendentalna pragmatyka – wyłącznie w obrębie racjonalności komunikacyjnej, która też czyni w ogóle możliwą samą sferę działań strategicznych. Decyduje o tym sama już strukturalna charakterystyka aktów językowych.

Niejawnie strategiczne użycie języka jest mianowicie podporządkowane użyciu konsensualno-komunikacyjnemu, co wynika stąd, iż osiągnięcie związanych z danym aktem językowym celów perlokucyjnych jest z konieczności uzależnione od możliwości osiągnięcia intersubiektywnego porozumienia co do czterech uniwersalnych roszczeń ważnościowych [267]. Niejawnie strategiczne użycie języka – jako bezpośrednio perlokucyjne – zakłada więc z konieczności prymat niestrategicznego, czyli pośrednio perlokucyjnego, użycia. I w tym też sensie zakłada niestrategiczny typ racjonalności. W odniesieniu do prezentowanej hierarchii typów oznacza to, iż racjonalność konsensualno-komunikacyjna pozostaje nadrzędna w stosunku do racjonalności strategicznej.

W jaki więc sposób Weberowska idea etyki odpowiedzialności może zostać zasadnie podjęta w nawiązaniu do koncepcji racjonalności komunikacyjnej? Dokonany na jej gruncie zabieg transformacji Kantowskiej zasady uniwersalizacji oraz sformułowana w jej duchu nowa etyczna maksyma działania nie są jeszcze – w ocenie transcendentalnej pragmatyki – wystarczająco mocną podstawą do teoretycznego ugruntowania etyki odpowiedzialności.

Nie oznacza to oczywiście, iżby transcendentalno-pragmatyczna refleksja nad etycznymi implikacjami komunikacyjnej racjonalności była irrelewantna dla tego problemu. Tym, czego jednak wymaga, jest uzupełnienie jej przez refleksję nad różnicą i napięciem pomiędzy naszą sytuacją w świecie życia a sytuacją argumentacyjnego dyskursu, odciążonego od odpowiedzialności za bezpośrednie konsekwencje działań. Taką możliwość – a więc w konsekwencji możliwość etyki odpowiedzialności – zakładała już de facto najwcześniejsza Apla propozycja etyki komunikacji, w której – jak sam przypomina – wychodził właśnie “od dialektycznej konstelacji w apriori warunków komunikacji”, obowiązujących dla sytuacji argumentacyjnej jako takiej [268]. Z konstelacji tej, jako jedności trzech momentów (założenia idealnej wspólnoty komunikacyjnej, założenia realnej wspólnoty komunikacyjnej oraz założenia o pryncypialnej różnicy pomiędzy idealną i realną wspólnotą komunikacyjną) – już wówczas, w Das Apriori der Kommunikationsgemeinschaft und die Grundlagen der Ethik – wyprowadzał Apel, jak sam przypomina [269], “podwójną regulatywną zasadę dla etyki odpowiedzialności” [270].

Następna strona [2]

Przypisy:

260. Zasadniczy rys etyki postkonwencjonalnej określany jest oczywiście u Apla w opozycji do tradycyjnych – konwencjonalnych – projektów etycznych, które z uwagi swe specyficzne założenia, a przede wszystkim z uwagi na swój ograniczony zakres nie mogą, zdaniem teoretyków transcendentalnej pragmatyki, sprostać wymogom, jakie stawia przed nami współczesny świat. W jednym ze swych tekstów Apel pisze: “Moralność konwencjonalna wszystkich narodów i kultur ogranicza się ciągle jeszcze w znacznym stopniu do stosunków ludzkich w obrębie małych grup. W najlepszym razie jest dostosowana do wypełniania ról i obowiązków zawodowych w pewnym społecznym systemie norm, np. w państwie narodowym. Obie te płaszczyzny moralności konwencjonalnej można określić jako mikroetykę oraz mezoetykę” (Apel K.-O., Problem uniwersalnej makroetyki współodpowiedzialności, przekł. I. Ferenc, w: T. Buksiński (red.), Wspólnotowość wobec wyzwań liberalizmu, Poznań 1995, s. 33-34). W opozycji do mikro- i mezoetyki transcendentalna pragmatyka – choć oczywiście nie tylko ona – postuluje postkonwencjonalny projekt makroetyki (określanej też przez Apla po prostu mianem etyki “planetarnej”). Jako taka ma ona sprostać zadaniom, jakie (pośrednio) wynikają z “napięć i konfliktów pomiędzy wymogami mikro- i mezoetyki” (ibidem, s. 34) a jednocześnie winna “sprostać nowym wyzwaniom, stojącym przed naszą odpowiedzialnością za bardzo odległe efekty naszych działań” (ibidem, s. 36). Etyka postkonwencjonalna, jako uniwersalna makroetyka jest – zdaniem Apla – “zasadniczym, nowym zadaniem etyki filozoficznej naszych czasów” (ibidem, s. 33). [powrót]

261. Por. K.-O. Apel, Zurück zur Normalität? Oder könnten wir aus der nationalen Katastrophe etwas Besonderes gelernt haben? Das Problem des (welt-)geschichtlichen Übergangs zur postkonventionellen Moral in spezifisch deutscher Sicht, w: Zerstörung des moralischen Selbstbewußtseins: Chance oder Gefährdung? Forum für Philosophie. Bad Homburg (Hrsg.), Frankfurt a/M. 1988, s. 91-142; K.-O. Apel, Das Apriori der Kommunikationsgemeinschaft und die Grundlagen der Ethik, w: idem, Transformation der Philosophie II, Frankfurt a/M. 1973, s. 358-436. [powrót]

262. H. Jonas, Zasada odpowiedzialności, przekł. M. Klimowicz, T. Kowalski, Warszawa 1996. [powrót]

263. K.-O. Apel, H. Burckhart, Prinzip Mitverantwortung. Grundlage für Ethik und Pädagogik, Würzburg 2001. [powrót]

264. Por. K.-O. Apel, Grenzen der Diskursethik? Versuch einer Zwischenbilanz, “Zeitschrift für philosophische Forschung” 40, 1986, s. 23; a także: K.-O. Apel, Das Problem einer philosophischen Theorie der Rationalitätstypen, w: H. Schnädelbach (Hrsg.), Rationalität, Frankfurt a/M. 1984, s. 15-31. [powrót]

265. Pięć kolejnych cytowań z: K.-O. Apel, Grenzen der Diskursethik? Versuch einer Zwischenbilanz, “Zeitschrift für philosophische Forschung” 40, 1986, s. 23. [powrót]

266. K.-O. Apel, Die Vernunftfunktion der kommunikativen Rationalität. Zum Verhältnis von konsensualkommunikativer Rationalität, strategischer Rationalität und Systemrationalität, w: K.-O. Apel, M. Kettner (Hrsg.), Die eine Vernunft und die vielen Rationalitäten. Frankfurt a/M. 1996 s. 34. [powrót]

267. Por.K.-O. Apel, Grenzen der Diskursethik? Versuch einer Zwischenbilanz, op. cit., s. 26. [powrót]

268. K.-O. Apel, Kann der postkantische Standpunkt der Moralität noch einmal in substantielle Sittlichkeit “aufgehoben” werden? w: W. Kuhlmann (Hrsg.), Moralität und Sittlichkeit. Das Problem Hegels und die Diskursethik, Frankfurt a/M. 1986, s. 246. [powrót]

269. nawiązaniach tych nie chodzi naturalnie Aplowi o miłe wspomnienia, lecz o wskazanie na immanentną obecność idei etyki odpowiedzialności w jego transcendentalno-pragmatycznym projekcie, zaznaczającą się – i to chyba dlań najważniejsze – na długo wcześniej, zanim idea ta nabrała szczególnego rozgłosu, poprzez koncepcję, jaką rozbudował wokół niej Hans Jonas (wersja niemiecka jego dzieła Zasada odpowiedzialności ukazała się w roku 1979 i wzbudziła bardzo duże zainteresowanie wśród filozofów niemieckich). Apel i Kuhlmann (do czego krótko jeszcze powrócę) dość szybko weszli w dyskusję z propozycją Jonasa. Dyskusję tę toczyli, najogólniej mówiąc, z takim wydźwiękiem, iż, po pierwsze, konstruowana przez Jonasa, z gruntu nieformalistyczna i niefundamentalistyczna koncepcja etyki odpowiedzialności to swoista neoarystotelesowska wersja etyki ontologiczno-metafizycznej, a po wtóre, iż generalny jej projekt mieści się w obrębie scharakteryzowanej w poprzednim rozdziale normatywnej etyki dyskursu i że w najwcześniejszej już wersji transcendnetalno-pragmatycznej etyki jasno zawarta była idea zasady odpowiedzialności. Ale konfrontacja z Jonasem (którego koncepcja “etyki przyszłości” pozostaje w istotnych związkach filozoficznych z myśleniem jego mistrza i nauczyciela, Martina Heideggera) zdradza też inny ciekawy rys transcendentalnej pragmatyki, mianowicie jej otwartość na możliwą syntezę etyki dyskursu z prowadzonymi w duchu Heideggerowskim analizami egzystencjalnymi. Por. W. Kuhlmann, Prinzip Verantwortung versus Diskursethik, „Archivio di Filosofia – Etica e pragmatica” 1987, 1-3, zwłaszcza s. 112-116. Co do ogólnego charakteru polemiki z Jonasem orientują dobrze artykuły Apla; por. np. K.-O. Apel, Verantwortung heute – nur noch Prinzip der Bewahrung und Selbstbeschränkung oder immer noch der Befreiung und Verwirklichung von Humanität? w: T. Meyer, S. Miller (Hrsg.), Zukunftsethik und Industriegesellschaft, München 1986, s. 15-40; a wiele ciekawych aspektów tej konfrontacji odnaleźć także można w zbiorowym tomie, zredagowanym w 1994 roku przez innego teoretyka transcendentalnej pragmatyki, Dietricha Böhlera. Por. D. Böhler, Ethik für Zukunft. Im Diskurs mit Hans Jonas, München 1994. Wobec teoretycznych związków łączących transcendentalną pragmatykę z etyką Jonasa – o których będę wspominała nieco dalej – intelektualny dialog Apla z koncepcją Jonasa będzie stale istotny dla rozwoju etyki Aplowskiej, ale także dla rozwoju samej idei etyki odpowiedzialności (idei coraz częściej przywoływanej w dyskusjach niemieckiej – i nie tylko – filozofii etycznej). Nieprzypadkowo też pierwsze zorganizowane przez Centrum Jonasa na Uniwersytecie Berlińskim “Jonas-Lectures” (w lutym 2001 – w szóstą rocznicę śmierci Jonasa) prowadził gościnnie właśnie Apel (teksty wygłaszane tam przez Apla nie były mi jednak jeszcze dostępne). [powrót]

270. K.-O. Apel, Kann der postkantische Standpunkt der Moralität noch einmal in substantielle Sittlichkeit “aufgehoben” werden?, op. cit., s. 247. [powrót]